Chwilę mnie nie było ale mimo to znalazłam trochę czasu aby wyciągnąć pastele (tak dla relaksu :)
Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że ciężko ostatnio mi idzie rysowanie. Im dłuższą mam przerwę tym gorzej dla mnie :(
Poniżej rysunek, który ostatnio narysowałam ;)
szkic...
pojawia się kolor...
coraz więcej kolorów...
sukienka...
bez tego się nie obejdzie ;)
i gotowe :)
w towarzystwie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz